Po wielu próbach, w tym roku zespołowi UKS SALUS Przedecz udało się wystąpić w III
lidze piłki ręcznej w ramach Kujawsko Pomorskiego Związku Piłki Ręcznej w Toruniu. Nikt nie oczekiwał, że zespół z tak
małej miejscowości od razu zawojuje te rozgrywki. Po rozegraniu 8 meczów, przejechaniu ok. 1000 km, szczypiorniści z
Przedcza udowodnili, że są zespołem z którym każdy rywal powinien się liczyć.
Bilans może nie jest super zadowalający: trzy zwycięstwa, jeden remis oraz cztery
porażki, pozwoliły uzyskać łącznie 7 punktów oraz zająć 6 miejsce po I rundzie rozgrywek. Pewnie wszyscy w sercach liczyli,
że wynik będzie znacznie lepszy. Należy jednak zauważyć, iż nawet przy tych 4 porażkach szczypiorniści z Przedcza nie
ustępowali umiejętnościami, walecznością czy chartem ducha. Pokazali, że nawet z zespołem, który wygrał wszystkie
dotychczasowe mecze, może walczyć jak równy z równym.
Nikt z zawodników nie zwraca uwagi, że walczy z mniej lub bardziej utytułowanym
przeciwnikiem. Zostawiają krew, pot a niekiedy łzy, reprezentując najlepiej jak potrafią swoją miejscowość... powiat... siebie...
Jest jeszcze wiele do poprawienia, wiele zagrywek do nauczenia, wiele spraw do załatwienia.
Możemy być jednak pewni, że w następnej rundzie zawodnicy SALUSa nie oddadzą łatwo skóry. Będą walczyć o każdy skrawek parkietu,
bo przez swoje zachowanie, swoją grę pokazują, że nie liczy się skąd się pochodzi, tylko to co ma się w sercach.
AA
Dodatkowe informacje na www.salus.przedecz.net